D?u?sz? chwil? nic nie pisa?am. Zm?czenie, brak snu, nadmiar obowi?zków – to wszystko da?o si? we znaki. Organizm upomnia? si? o odpoczynek oraz o z?apanie oddechu na tyle, na ile jest to mo?liwe. Przy dwójce malutkich dzieci nie mo?na za bardzo odpocz??, ale chocia? chwilk? w ci?gu dnia trzeba dla siebie znale??. Cho?by na spokojne wypicie herbaty.
Któ? z nas tego nie zna? D?uga lista to do, kolejne nowe obowi?zki, prace domowe, ogarnianie dzieci, ich szko?y i dodatkowych zaj??. A gdzie tu czas na relaks, na hobby, na randk? z m??em???
Wiem, mo?na zatrudni? pani? do sprz?tania, zamkn?? drzwi i nie widzie? ba?aganu, wcisn?? bombelki babci, niech si? nacieszy wnukami, zagoni? m??a do roboty… Rady ok, ale nie ka?da z nas ma tak? mo?liwo??. M?? pracuje po 12 godzin, gdzie jeszcze b?dzie robi? co? w domu. Babcia nie ma tyle energii na t? dwójk? wariatów, zreszt? m?odszy nie lubi by? d?ugo bez mamy. Covid ci?gle jest, strach wpu?ci? kogo? do domu, zreszt? ja, jak i wiele osób, nie lubimy, kiedy obce osoby sprz?taj? nasz dom. Ba?aganu te? nie lubi? i to nieposk?adane pranie dzia?a mi na nerwy. ?eby je jednak z?o?y? to musz? przebra? rzeczy ch?opców, za ma?e na m?odszego wydaj? dalej. Kiedy jednak otwieram szafk? jest ju? przy niej w?a?nie m?odszy i robi swoje porz?dki, sk?adania mam wi?c 2 razy tyle. Jak ?y?!;-)
Jednak zawsze staram si? znale?? chwil? dla siebie. Wieczorem pij? na spokojnie gor?c? herbat?. Je?li maj? drzemk? razem to czytam cho? par? stron ksi??ki. Domowe obowi?zki robi? razem z nimi. Po pierwsze – widz? jak wygl?da codzienne ?ycie w domu. Po drugie – powoli zaczynaj? mie? swoje dzia?eczki do zrobienia. Po trzecie – szkoda mi czasu jak ?pi?. Jestem mam?, ale jestem te? kobiet?, cz?owiekiem, który potrzebuje chwili oddechu, ciszy, momentu dla siebie. Dla zachowania zdrowia psychicznego i po to, by by? fajniejsz? mam?.
Dzieci moment podrosn?, b?dzie ?atwiej. Wprawdzie lista tego, co zrobi? w domu, w ogrodzie i w swoim ?yciu jest d?uga, ale chocia? wtedy r?ce b?d? wolne;-)